Gimnastyka! I co już umiem!!!

Hej!
Dziś krótka notka o mojej gimnastyce! Tak jak prosiła Brygida Ryder, opiszę wam co już umiem a co już PRAWIE umiem sama.

1.- GWIAZDA
TO łatwe ale na początek chciałam zacząć od tych łatwiejszych ;)



2.- GWIAZDA Z BIEGU



3.- ROUND-OFF (nie wiem jak to jest po Polsku)
 Gwiazda ale lądujesz na dwóch nogach.



4.- STANIE NA RĘKACH





5.- STANIE NA RĘKACH I PRZEWROTKA
Stoisz na rekach i robisz przewrotkę.



6.- MOSTEK



7.- MOSTEK ZE STANIA



8.- MOSTEK ZE STANIA NA RĘKACH





9.- BRIDGE KICK-OVER




10.- FRONT- FLIP NA TRAMPOLINIE



11.- HANDSTAND PIRUETTE
  Stoisz na rękach i powoli się obracasz.




12.- BACKHAND-SPRING (prawie)
To jest bardzo trudne lecz pare razy mi się udało samej.



13.-ROUND-OFF BACKHAND-SPRING
  Z pomocą!



14.- FRONT HAND SPRING
   Muszę popracować na lądowaniu


15.-  GWIAZDA NA BEAM
     Gwiazda na małej długiej podwyszszonej platformie gdzie się tylko zmieści jedna noga!
     Muszę popracować nad lądowaniem.


To tyle na dzisiaj! Możliwie coś pominełam. Czy wy umiecie coś z gimnastyki?
Jakieś prośby na następny post?

~Weronika~

Ulewy na Pustyni????

Czy na środku pustyni kiedykolwiek pada?
Tak. Ale tylko w zimie.

Jak bardzo?
Tak ze 100/10. Jak pada to są ulewy. Takie ulewy że się ludzie pod mostami na autostradzie topią!!!
Tak bardzo pada że na drogach są jeziora!

Właśnie w tym tygodniu tak pada.
Ostatnio taka była burza że mi okno balkonowe otwierało dopuki nie postawiłam tam krzesła.

Wyobraźcie sobie:
Jesteście w ciepłym, przytulnym łóżeczku, czytacie sobie ciekawą książkę na dworze ciemno, błyskawice błyskają daleko. Grzmoty trzaskają o szybę i jesteś zanurzona w książce a tu nagle słychać jak się powoli drzwi otwierają. Myślisz że to w twojej głowie, ale znowu to słychać ale tym razem jeszcze słychać hałaśliwe miauczenie kotów przed domem. Patrzysz w stronę okna i myślisz o najgorszych rzeczach. Biegniesz na dół, skarżysz się tacie a on cię wyśmiewa że myślisz że to duchy, a ty myślisz że to człowiek który albo chce cię zbić albo porwać. Biegniesz spowrotem na górę do pokoju mamy i jej mówisz. Ona idzie do twojego pokoju i blokuje drzwi krzesłem ale ty dalej nie możesz spać.

Trochę brzmi jak najnowszy horror który widzieliście w kinie z koleżanką i pod koniec całe drzałyście ze strachu.

Mieliście jakieś traszne przeżycie?

Dozobaczenia
Weronika

A to choroba!!!

Według mnie pech to jedno, ale taki super pech jak choroba, to już za dużo!!!

Dziś obudziłam się chyba o 5 rano!!! Obudziło mnie moję obolałe gardło, czułam jakbym miała coś zatkane w przełyku. To chyba nie jest normalne! A najgorsze jest to że dzisiaj miałam iść na gimnastykę! Czekam na gimnastykę przez cały tydzień żeby dowiedzieć się że jestem chora!

Czy to nie może być najgorszy pech życia? Dla mnie chyba tak.
Ale jak tam u was? Jakie są dla was najgorsze pechy?
Oprócz tego jest okropna pogoda!

Pozdrowienia z ulewy,
Weronika

Zdjęcia z Instagrama